Sto lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Reduta Banku Polskiego chce pokazać, że pomimo wielu różnić łączy nas wszystkich dziś historia. Każdy z nas pracuje w innej firmie i realizuje obecnie inne zadania, inne scenariusze i inne projekty. Każdy dziś realizuje inny event w Reducie i pisze inną współczesną historię. Jednakże jedno jest stałe i łączy nas wszystkich to historia, która wydarzyła się w przeszłości i jest historią nas wszystkich razem ponad podziałami.
„Uznaliśmy, że rocznica 100 lat niepodległości Polski jest wyjątkowym momentem do przypomnienia i podkreślenia tego, co nas łączy. Dlatego też chcemy poinformować, iż bezterminowo Powstańcy Warszawscy są gośćmi honorowymi Reduty Banku Polskiego. Zapraszamy czcigodnych bohaterów do naszej restauracji Skarbiec i przyległego doń ogródka na darmowy poczęstunek” – mówi Antoni Feldon.
Właściciel budynku Antoni Feldon zakupił budynek w 1993 roku. Od tego czasu budynek poddawany jest gruntownej renowacji z pieczołowitą starannością o zachowanie stylu z przełomu ubiegłego stulecia. Remonty dokonywane są ze środków własnych właściciela. Obecnie w budynku odbywają się na zasadach komercyjnych firmowe eventy (konferencje, gale, spotkania biznesowe, pokazy mody, koncerty) lub wesela.
Historia Reduty Banku Polskiego sięga jeszcze XVIII wieku. Na miejscu, na którym w XVIII wieku stała mennica ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego, powstał w latach 1907-1911 monumentalny budynek projektowany przez ówczesnego rektora Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, profesora Leontija Nikołajewicza Benois dla rosyjskiego Banku Państwa.
Po odzyskaniu niepodległości w gmachu mieściła się Polska Krajowa Kasa Pożyczkowa, a krótko po tym stał się siedzibą Banku Polskiego, jako wzorcowa i wiodąca instytucja bankowości polskiej. Podczas okupacji niemieckiej w latach 1939-44 budynek był siedzibą Banku Emisyjnego.
W trakcie walk Powstania Warszawskiego w sierpniu 1944 budynek, który był powstańczym bastionem, został zbombardowany. Stąd też miało miejsce jedyne udane przebicie się do Śródmieścia z upadającej Starówki przez żołnierzy zgrupowania Radosława. Ślady zaciętych walk są obecnie widoczne na fasadzie całego gmachu.